Choć dla jednych wydaje się to być odległe, lub w przypadku ich dziecka, na pewno nie możliwe, to każdego to czeka. W pewnym wieku hormony dają o sobie znać i dziecko z chłopca przeradza się w młodzieńca. Zmiany, jakie zachodzą w jego ciele, to nie tylko wygląd, ale i cała gospodarka hormonalna i emocjonalna. To, co dzieje się wówczas w głowie młodego człowieka jest trudnym orzechem do zgryzienia.

Rodzice radzą sobie z tym w różny sposób. Jedni udają, że nic nie widzą, inni chcą nauczyć dziecka relacji partnerskich z nimi i traktują go jak kolegę, na którego pozwalają całkiem sporo, a jeszcze inni nie radzą sobie zupełnie i na co dzień w ich domu pojawiają się wielkie kłótnie o nic.
Choć każdy przypadek jest inny, a najtrudniejsze powinny skończyć z wizytą rodzinną u psychologa, to zazwyczaj wystarczy zachowywać się wciąż odpowiedzialnie i jak na rodzica przystało. Należy zapewnić takiemu dziecku poczucie bezpieczeństwa i stabilizację, do jakiej zawsze można wrócić. Nastolatek musi wówczas wiedzieć, że choć rodzice go kochają i może na nich liczyć, to wciąż wymagają odpowiedzialności i konsekwencji w zachowaniu.