Powrót na uczelnie wyższe a koronawirus

Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią powrót na uczelnie. W związku z pandemią koronawirusa wielu przyszłych i obecnych studentów zastanawia się, jak będzie rozwijała się sytuacja. Czy powrót na studia stacjonarne jest możliwy? Odpowiadamy!

Wzrost liczby zachorowań na koronawirusa a szkoły

Na pierwszy ogień poszły szkoły podstawowe, licea, technika. To oni z początkiem września usiedli w szkolnych ławkach. Pandemia koronawirusa przyczynia się do tego, że większość szkół musiała wprowadzić naprawdę restrykcyjne rozwiązania, aby nie dopuścić do zwiększania liczby zakażeń. Kompleksowe plany dotyczące higieny, przerw, spożywania posiłków zostały wdrożone, jednak nie uchroniło to kilku miejsc przed zarażaniemi koronawirusem. Dzieci muszą nosić maseczki na przerwach, natomiast już w środku, w klasie, nie. Dużą zmianą jest jednak to, że nie muszą przemieszczać się pomiędzy salami lekcyjnymi, przez co ograniczony jest kontakt między dużymi grupami dzieci.

Uczelnie wyższe a koronawirus

Poszczególne uczelnie podejmują własne, indywidualne decyzje co do powrotu w czasie pandemii koronawirusa. Część uczelni zdecydowało, że zajęcia w semestrze zimowym odbędą się całkowicie zdalnie. Przykładem tego jest lubelski Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej. Niektóre uczelnie w związku z koronawirusem zdecydowały się na rozwiązanie zdalne lub inaczej mówiąc mieszane. Co to oznacza w praktyce? Otóż studenci będą zdalnie realizować wykłady, lektoraty, konwersatoria, natomiast praktyki, warsztaty, laboratoria będą odbywały się stacjonarnie. Władzom uczelni wyższych nie pozostało już wiele czasu do tego, by ustosunkować się do tego, jak będą działały w związku z pandemią. Pozostaje obserwować strony poszczególnych uczelni.